Essie – Turquoise & Caicos

turqoise-caicos2

manicurePora na drugi z zapowiadanych kolorów Essie: tym razem odcień Turquoise & Caicos. Tak naprawdę cała moja miłość do Essie rozpoczęła się właśnie od tego (najmłodszego w mojej kolekcji) egzemplarza i od lakierowego qui pro quo. Pani pedikirzystka pomalowała mi nim paznokcie, kolor spodobał mi się do tego stopnia, że postanowiłam go sobie kupić, ale pamięć kolorystyczna mnie zawiodła i zamiast bohatera dzisiejszej notki przyniosłam do domu Mint Candy Apple. Ale, jak to bywa z pierwszą miłością, Turquoise & Caicos nie przestawał chodzić mi po głowie i po prostu musiał dołączyć do zbioru przy najbliższej możliwej okazji.

Dwa sąsiadujące ze sobą w palecie Essie kolory w buteleczkach mogą wyglądać podobnie, ale na paznokciach to już zupełnie inna bajka. W porównaniu do Mint Candy Apple odcień Turquoise & Caicos jest zdecydowanie bardziej nasycony, trudno nazywać go pastelowym. Na zdjęciach wyszedł faktycznie turkusowy, w rzeczywistości zielone tony zdecydowanie dominują nad niebieskimi. Wydaje mi się bardzo dobry na lato – może dlatego, że wywołuje skojarzenia z kolorem morskiej wody?

Konsystencja Turquoise & Caicos jest nieco bardziej wodnista w porównaniu do poprzednich lakierów Essie, których miałam okazję używać, dlatego dla pewności nałożyłam trzy warstwy. Przyjemnie zaskakuje natomiast trwałość: w stanie prawie idealnym lakier wytrzymał na moich paznokciach 4 dni, co – jak już kiedyś pisałam – jak na mnie jest naprawdę niemałym sukcesem.

Przy okazji postanowiłam pokazać Wam, jakie kolory jeszcze chodzą mi po głowie. Lights to efekt mojej nowej miłości do różu. A Crewed Interest na zdjęciach wydaje się idealną, rozbieloną brzoskwinią, której bez skutku poszukuję od miesięcy. Cute As A Button Peach Daiquiri – podczas promocji w Hebe tak długo zastanawiałam się, który wybrać, że ostatecznie nie wzięłam żadnego, a kiedy następnego dnia po nie wróciłam (projekt maksymalistyczny), jeden i drugi niestety zdążyły zniknąć. I do kompletu dwie buteleczki w moim ulubionym kolorze, czyli Butler Please In The Cab-Ana (chociaż ten ostatni mogę ewentualnie zastąpić ślicznym Inglotem 389 z wiosennej kolekcji). Przydałoby się drugie Boże Narodzenie w czerwcu :)

lista

Essie Turquoise & Caicos | ok. 35zł / 13.5ml | dostępność: Douglas, Hebe, Super-Pharm, internet. 

9 thoughts on “Essie – Turquoise & Caicos

  1. Nie mam jeszcze żadnego essie w kolekcji. Jakoś relacja ceny do jakości mnie nie powala. Nawet jesli chodzi o recenzje innych dziewczyn. Także twoją. Może dlatego że moje paznokcie dość dobrze trzymają lakier, a sama nie lubię mieć na paznokciach czegoś dłużej niż 3 dni :)

    • Jasne, co kto lubi. Mnie np. w ogóle nie ciągnie do lakierów O.P.I, nawet w promocyjnych cenach albo do wygrania w jakimś rozdaniu :)

  2. Ciekawa jestem, jak ten lakier wytrzymałby destroy challenge – małe zmywanko + koniecznie jakiś środek do mycia podłóg :) Aczkolwiek kolorek śliczny, a turkus kojarzy mi się właśnie z lazurową wodą i syrenkami :P Lights wydaje się śliczny :)

  3. Powiem Ci, że ja nie kupowałam tego lakieru właśnie z tego względu, że wydawał mi się zbyt podobny do MCA. A poza tym, uważałam, że nie spodoba mi się. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dołączył do moich ulubionych Essie!

    A crewed interest jest na mojej chciejliście, resztę mam oprócz Butler Please. Co do Lights – z tym kolorem, a raczej konsystencją jest różnie. Lights kompletnie nie trzyma się mojej płytki, już pierwszego dnia noszenia miałam ogromne odpryski, ale myślałam, że może chodzi o moją chorą płytkę paznokcia. Niestety, kupiłam lakier z tegorocznej neonowej kolekcji, Dj play that song i jest tak samo. Neony chyba mi nie służą :(

    • No właśnie, akurat czytałam ostatnio u Ciebie niezbyt pochlebną opinię o Lights i trochę się zmartwiłam :( ale chyba nie wytrzymam i mimo wszystko będę musiała przetestować na własnej płytce :)

  4. przyjemny kolor :) chociaż mi jedna miętka starczy i wszelkie około-miętowe kolory mnie już tak mocno nie pchają do zakupu. mam za to in the cab-ana i uwielbiam ten lakier! świetnie wygląda solo jak i pod wszelkie topy, czy np. Glden Rose z serii Jolly Jewels 111 – super podbija kolor!
    pozdrawiam, A

Dodaj komentarz